Jesienią na okrągło chodziłabym w beżach i brązach. Ale czasem warto przełamać monotonię, na przykład akcentem w kolorze fuksji :) Te szorty kupiłam na przecenie i na pewno będę w nich chodzić całą zimę. Będą pasować też do grubszych rajstop, zakolanówek albo skarpetek. A jeśli chodzi o beret... to mimo, że wielu osobom źle się kojarzy - mnie się bardzo podoba taki rodzaj "czapki" i bardzo bym chciała, żeby moda na niego powróciła.
żakiet - SH, szorty - H&M, golf - S.Olivier, buty - no name, pasek - Primark
bardzo fajna jesienna stylizacja i te kontrastujace szorty! powodzenia :)
OdpowiedzUsuńStrasznie dziękuję i pozdrawiam :)
UsuńNie boisz się eksperymentować i to mi się podoba;)zapraszam do mnie.pozdrawiam.Ania
OdpowiedzUsuńhttp://lecaffelatte.blogspot.ie/
Kolejny blogowiczka nie mająca pomysłu jak stworzyć oryginalny blog i dlatego naśladuje blog Kasi Tusk. Nawet layout jest podobny, posty podobne... :/
OdpowiedzUsuńCiekawe, bo jak dotąd nie zauważyłam takiego podobieństwa, oprócz layoutu, który w większości blogów modnych jest podobny... A wynika to z tego, że zdjęcia mają być na pierwszym miejscu i to one mają zwracać uwagę, muszą być czytelne. Może napiszesz, co jest podobnego w stylizacjach? Jestem bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuń