Uwielbiam koronki, ale zazwyczaj spotykam tego typu rzeczy w pastelowych kolorach. Ja najczęściej wybieram czarne, ale tym razem wyjątkowo spodobała mi się turkusowa bluzka. Takie zestawienie nie kojarzy się niewinnie i dziewczęco, ale trochę z pazurem. Wybieram taką opcję koronkową na jesień, mimo wszędzie panujących pasteli. Co Wy na to?
wszystko jak zazwyczaj - no name :), opaska - własna twórczość
Witaj, świetny blog. Przejrzałam go z wielką uwagą. Wyłapałam masę ciuchów, butów i dodatków, których Ci zazdroszczę.;) może planujesz jakąś wyprzedaż? A tak w ogóle jeśli mogę wiedzieć jaki nosisz rozmiar ubrań? aaa, i nie przejmuj się komentarzami z zeberki, bo tam z tego co widzę to niezależnie jaka by była stylizacja i tak ją skrytykują. Pozdrawiam Bee.
OdpowiedzUsuńWitaj, bardzo Ci dziękuję za taki miły komentarz i w ogóle, że tutaj go napisałaś :) noszę zazwyczaj spodnie 36, ale bluzki, kurtki, sukienki 34. Natomiast jestem raczej niska, dlatego może nie widać. Na razie nie planuję wyprzedaży, ale w razie czego na pewno to tu ogłoszę :) Serdecznie pozdrawiam!
UsuńBluzka jest bardzo fajna, a buty czadowe:) Aż mnie ciekawość zżera, gdzie je kupiłaś?
OdpowiedzUsuńP.S. Trafiłam tutaj z zeberki :)
Bluzkę kupiłam na ul. Bakalarskiej (tam gdzie większość rzeczy). Natomiast buty dostałam... niestety nie mam pojęcia skąd są, ale możliwe, że zostały kupione przez internet. PS cieszę się i śliczne dzięki za miły komentarz :)
Usuń