niedziela, 30 grudnia 2012

Czerwony kapturek



Stylizacja trochę zimowa... tak do -2 stopni ze względu na szorty :). Kożuszek w wydaniu czerwonym, jak Wam się podoba? Od dwóch sezonów kożuchy znowu powróciły do łask. W sklepach znajdziemy wiele wzorów i nowoczesnych krojów. Kożuchy już nie muszą nam się kojarzyć z ciężkimi, grubymi i często brzydkimi nakryciami. Od niedawna przypominają swetry, kurteczki, są naprawdę śliczne i do tego pasują do wielu rzeczy. Dzisiaj wybrałam do tego szorty, ale są wykonane z ciepłego materiału, do tego duży sweter i zakolanówki. Zamiast szpilek można było założyć oficerki lub inne buty na płaskim obcasie. Przy moim wzroście zdecydowanie lepiej wyglądają szpilki. Hmm... nie wiem co więcej napisać o tej stylizacji, ale mam nadzieję, że się Wam spodoba i oczywiście, zapraszam do komentowania! Buziaki :*







poniedziałek, 24 grudnia 2012

-14 nie musi być straszne



Ostatnio przerobiłam futerko, które mam już od wielu lat. Długo w nim nie chodziłam, a w taką temperaturę sprawdza się idealnie. Pasuje prawie do wszystkiego! Dzisiejsza stylizacja to jeansy, flanela i właśnie moje odkopane okrycie :) Wybierajcie futerka, które przede wszystkim grzeją, ale moim zdaniem zbyt obszerne i "futrzaste" wyglądają dobrze tylko na super szczupłych modelkach. Pogoda była piękna, słoneczna, także mam nadzieję, że zdjęcia Wam się spodobają. Liczę na to, że śnieg nie stopnieje do jutra, bo zaczynają się przez wielu upragnione święta. Ja osobiście cieszę się na chwilę odpoczynku :) Życzę Wam wesołych i przede wszystkim leniwych świąt!










futerko - United Colors of Benetton, jeansy - Bershka, sweter - H&M, czapka - H&M (dział męski :)),  reszta - no name

poniedziałek, 17 grudnia 2012

Inspiracje


Chciałabym od dzisiaj otworzyć nowy cykl - inspiracje :) Spowodowane jest to tym, że nie zawsze udaje mi się pokazać to, co bym chciała, bo albo nie wyglądam w tym dobrze, albo brakuje mi części stylizacji... Dlatego chcę pokazać Wam zdjęcia tego, co mi się baaardzo podoba, co mnie inspiruje i co podziwiam. Mam nadzieję, że za jakiś czas będę mogła pokazywać takie stylizacje również w innej formie i że spodoba Wam się nowy post :) Chętnie wysłucham komentarzy, co do tego, co Waszym zdaniem mogłoby się pojawić na blogu, czego brakuje. Z góry dziękuję za pomoc :) Miłego czytania!

Od dawna podziwiam styl i urodę Anety Kręglickiej. Uważam, że świetnie dobiera ubrania, kolory do swojej urody i świetnej figury. Elementami jej ubioru są zazwyczaj luźne góry oraz spodnie, spódnice, które również nie są zbyt dopasowane. Niestety nie każda z nas będzie w tym wyglądać korzystnie, natomiast możemy wykorzystać zawsze jakiś element stroju. Bardzo mi się podoba, że skóra (która w jej stylizacjach pojawia się bardzo często) w wydaniu Anety Kręglickiej nigdy nie jest wyzywająca. Potrafi tak dobrać fasony, materiały i kolory, że zawsze wygląda kobieco, seksownie i z wdziękiem. Kolory, które wybiera to zazwyczaj podstawowe: czarny, biały, szary oraz naturalne: beże, brązy. Do tego delikatny makijaż oraz naturalnie ułożone włosy, bardzo delikatna opalenizna. Dodatki w jej wydaniu to klasyki lub nowoczesne elementy, natomiast nigdy nie są na pierwszym planie. Dodatek = dodatek. Nieodłączne są szpilki... Każda kobieta niestety wygląda lepiej na szpilkach, lub obcasach. Uwielbiam też jej nonszalancję oraz pewność siebie z którą nosi zwykłe t-shirty oraz jeansy.







żródła- zeberka.pl, kozaczek.pl. google

niedziela, 9 grudnia 2012

Zimno!


Jestem olbrzymią fanką leginsów, najwygodniej mi w nich szczególnie zimą. Uwielbiam połączenie leginsy + ogrooomny sweter. Tym razem wszystko jest w neutralnych kolorach (oprócz czapki). Gwarantuję, że w takim zestawie ze skarpetkami nie zmarzniecie :) swetry over-size są na topie już od dłuższego czasu, bardzo mnie to cieszy... Jestem ciekawa co Wy lubicie nosić zimą? Dla mnie jest to zawsze ciężki okres do kombinowania, nie znoszę nosić wielu warstw na sobie.









kurtka - Mango, leginsy - Calzedonia, reszta - no name;

środa, 5 grudnia 2012

Liebster Award



Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób, które o tym informujesz i też zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.

Ja jakiś czas temu otrzymałam nominację od Ani (wposzukiwaniuzaginionegostylu.blogspot.ch.). Jest mi bardzo miło (dziękuję raz jeszcze :)) i co prawda trochę mi to zajęło, żeby się wszystkim zająć, ale już wybrałam swoich kandydatów. Było ciężko wybrać takich z najmniejszą liczbą obserwatorów, głównie kierowałam się tym, żeby blog istniał od stosunkowo niedawna :) chciałam też nominować tych, którzy promują modę do noszenia, dla każdego. Wszystkie blogi są naprawdę fajne, każdy inny - jestem pod wrażeniem :)

Oto oni :):
http://angua-lair.blogspot.com/
http://apartfrom.blogspot.com/
 

 A to moje odpowiedzi na pytania:

1. Spódnica czy spodnie?
spódnica - zdecydowanie 

2. Nowości czy vintage?
chyba jednak nowości :) 

3. Sieciówki czy second hand`y?
second handy 

4. Skóra czy koronka?
skóra 

5. Obcasy czy "na płaskim"?
obcasy 

6. Mini czy maxi?
hmm... mini 

7. Klasyka czy "wynalazki"?
najlepiej trochę tego, trochę tego

8. Boyfriendy czy rurki?
kocham rurki, ale poluję na boyfriendy :p

9. Kołnierzyk czy golf?
kołnierzy

10. Sweterek czy żakiet?
żakiet

11. Styl miejski czy glamour?
 w zależności od humoru :)


Dziewczyny, które przyjmą nominację chcę zapytać o:  
  1. Krótkie czy długie włosy?
  2. Szpilki czy koturny?
  3. Podążanie za modą czy za "sobą"?
  4. Czarny czy szary?
  5. Bawełna czy jedwab?
  6. Ćwieki czy błyszczące kamienie?
  7. Futro naturalne czy ekologiczne?
  8. Moda do noszenia czy moda do magazynu?
  9. Wygoda czy przede wszystkim wygląd?
  10. Czerwona szminka czy jagodowa?
  11. Płaszcz czarny czy beżowy?
    
 
Przy okazji dodaję moje nowe zdjęcia. Nie jest ich zbyt wiele, są robione w kawiarni - ale niech żyje kolor zimą!!





sweter - Camaieu, kolczyki - Mango, reszta - no name;

piątek, 30 listopada 2012

Skórzana spódnica w innej interpretacji


Moją skórzaną spódnicę "odziedziczyłam" po mamie :) kto by się spodziewał, że w tym sezonie to będzie hit? Ja ją noszę w normalnym wydaniu, jak każdą inną spódnicę... Tutaj połączyłam ją ze zwykłym t-shirtem i sweterkiem, ale dla bardzo szczupłych dziewczyn proponuję puchaty, gruby sweter. Bardzo podobają mi się skórzane spódnice również w wersji rozkloszowanej. Jest ich do wyboru naprawdę dużo. Oczywiście jestem fanką tych z prawdziwej skóry, ale jeśli Wy wolicie ekologiczną, to zwróćcie uwagę, żeby materiał był miękki w dotyku i dość gruby. Taką spódnicę będzie się lepiej nosić.








płaszczyk - Atmosphere, t-shirt - J'adore (moja twórczość), buty, spódnica, sweterek - no name

poniedziałek, 26 listopada 2012

Srebrne spodnie po raz drugi :)




Postanowiłam powtórzyć jedną z części mojej garderoby - srebrne spodnie. Kupiłam je za totalny bezcen i je uwielbiam. Tym razem dodałam do nich więcej koloru i faktury. Ja noszę takie spodnie również na co dzień - chcę Was również do tego zachęcić :) Ostatnio w sklepach pojawia się mnóstwo błyszczących materiałów, również złotych. Moim zdaniem to świetne rozjaśnienie pochmurnych dni. Takie połyskujące spodnie czy spódnice świetnie wyglądają z grubo plecionym swetrem. Spróbujcie koniecznie.
PS nie zapominam o mojej nominacji, ale ostatnio tyle się dzieje, że musicie dać mi jeszcze chwilkę na przygotowanie. Przepraszam!









spodnie - SH (Primark), kurtka - Pimkie, czapka - H&M, sweterki - no name